poniedziałek

Boondock Saints II / Święci z Bostonu 2

Obejrzałam film przedwczoraj a już zapomniałam o czym był. Tak to jest z większością sequeli że nie dorastają pierwowzorom do pięt. Pamiętam że było dużo strzelania, że bracia trochę się postarzeli ale wciąż mają piękne klaty, że do końca byłam przekonana że Connora gra inny aktor a nie Sean Patrick Flanery (nie ta twarz co w Indianie Jonesie) i że zamiast fenomenalnego w pierwszej części Willema Dafoe jest ruda mysia pipka. Szału nie było.
Ale był wciąż nakręcający:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz